Być może oddając samochód do warsztatu samochodowego, zastanawiałeś się, jak wygląda odpowiedzialność za pojazd. Tym bardziej, jeśli usługa miała przebiegać w danym miejscu po raz pierwszy.
Okazuje się, że w przypadku ewentualnych problemów przepisy świadczą na korzyść właścicieli czterech kółek. Sprawdź, jakie masz prawa, oddając samochód do serwisu.
Uszkodzenie samochodu w warsztacie podczas naprawy
Z momentem przekazania samochodu do naprawy właściciel warsztatu przejmuje całkowitą odpowiedzialność za pojazd. Z tego względu warto brać pokwitowanie potwierdzające fakt, że rzeczywiście auto zostało zostawione w danym miejscu.
To ułatwi dochodzenie ewentualnych roszczeń, które wynikają z art. 415 Kodeksu Cywilnego. Niezależnie więc od tego, czy samochód zostanie ukradziony, czy stoczy się z górki na skutek złego zaparkowania, czy też ulegnie zniszczeniu ze względu na niedbalstwo mechanika, warsztat ma obowiązek naprawić szkodę. Co istotne, nie ma znacznie to, czy uszkodzenie nastąpiło umyślnie, czy też nie (choć raczej nikt specjalnie nie będzie uszkadzał pojazdu). Odpowiedzialność warsztatu w pełnym zakresie jest zawsze taka sama.
Odpowiedzialność z tytułu wadliwie wykonanej usługi
Pomimo oddania samochodu do warsztatu może okazać się, że wada nie zostanie naprawiona lub usługa przebiegnie nieprawidłowo, co doprowadzi do poważnych zniszczeń w pojeździe. Wówczas cała odpowiedzialność również spoczywa na serwisie.
Po pierwsze, z tego względu, że nie wywiązał się on z umowy. Po drugie, wynika z przepisów o rękojmi, które obowiązują, jeśli wada zostanie wykryta w ciągu dwóch lat od przekazania samochodu w ręce kierowcy.